
Bergen część 3 – Wspinamy się na Ulriken
Wstajemy dopiero około dziesiątej z racji na wczorajszy długi wieczór. W planach mamy zdobycie góry Ulriken – najwyższej ze wszystkich otaczających Bergen. Proponuję Mindaugasowi, aby dołączył do nas, w końcu to jego ostatnie dni w Bergen. Ten na początku marudzi, że nie ma odpowiednich butów, jednak Justinas przychodzi z odsieczą oferując mu swoje trapery. Wyruszamy więc na wyprawę. Po drodze zgarniamy resztę ekipy i zaczynamy wspinaczkę. Choć Justinas ostrzegał nas, że podejście pod Ulriken jest dość strome, to wyobrażałam sobie, że będzie to trasa w stylu Czantorii. Nic bardziej mylnego. Podejście jest ekstremalnie strome, a im wyżej, tym stromiej. Gdyby… Czytaj dalej